W przypadku nowych budynków, zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania staje się coraz niższe. Wynikiem tego jest przed wszystkim zastosowanie coraz lepszych izolacji cieplnych, a także coraz szczelniejszych okien i drzwi. Przyjmijmy, że budynek, który będzie potrzebował nieprzerwanie 20kW mocy grzewczej w ciągu 10 godzin, zużyje w tym czasie 200kWh ciepła nie uwzględniając energochłonności budynku ani wydajności zastosowanego kotła. Takim wskaźnikiem określa się właśnie energochłonność budynku, czyli stosunek potrzebnej mocy grzewczej kWh do powierzchni całego domu w skali jednego roku, czyli m2 na rok. Starsze budynki bez ocieplania i izolacji będą potrzebować znacznie więcej niż 200kWh na rok. Dzisiejsze budynki, posiadające szczelną izolację i dodatkowe ocieplenia potrzebują niewiele więcej niż 100-120 kWh przez metr kwadratowy na rok. Natomiast dla budynków niskoenergetycznych, standardowym wskaźnikiem jest wartość około 70kWh przez metr kwadratowy na rok. Ogrzewanie budynku o tak niskim zapotrzebowaniu na energię cieplną, znacząco i decydująco różni się od sposobu ogrzewania budynku starego typu. Najważniejszą kwestią jest wentylacja budynku oraz ogrzewanie wody użytkowej.